piątek, 28 maja 2010

popołudnie

Dzisiejsze popołudnie sponsorował kolor żółty i czerwony:
pomidorowata,

polenta (przywarła do garnka, więc chyba polenta),

którą można pokroić w trójkąty, kiedy ostygnie,

a potem zabrać się za czytanki popołudniowe.

2 komentarze:

Zofia Herbich pisze...

A propos: wczoraj widziałam przed restauracją tablicę z menu dnia: "zupa ze św. pomidorów". Chyba ś.p.?

Marianna Oklejak pisze...

Sfotografować! Bezwzględnie sfotografować!