Import prosto z Italii. Mam tylko dylemat: lepiej ubrać się tak do pracy przy żniwach, czy zabrać ze sobą grabie, gdy będę szła do sklepu albo do kina? No, nie mogę się zdecydować...
Oto moja swoista fotograficzna dokumentacja napotkanych "błysków", takich zwyczajnych drobiazgów, co to człowieka cieszą. Ot, niezwyczajne w zwyczajnym.
2 komentarze:
Polecam GORĄCO:
http://threadbared.com/
dziękuję SERDECZNIE :-) bardzo smakowite!
Prześlij komentarz